Przegląd Pełen Kulturki — luty 2024 Luty nie był u mnie aż tak intensywny, jak styczeń, z powodów mocno osobistych, jednakże udało się tam wepchnąć parę kulturalnych rzeczy.
Przegląd Pełen Kulturki — styczeń 2024 Korzystając z chwili wolnego czasu w moim życiu, pojawiło się magicznie więcej miejsca na szeroko pojętą kulturę, przede wszystkim moje ulubione książki. Serdecznie zapraszam na moje podsumowanie stycznia. Książki George Orwell „Animal Farm”[1] („Folwark zwierzęcy”) Na pierwszy ogień Orwell, na dodatek z oryginalną ścieżką dialogową (dziękuję pan Bookoff). Z
Jen, też się cieszę, że twoja mama umarła Książka, wobec której nie masz żadnych oczekiwań, zaczynając jej lekturę, może wgnieść Cię bardzo mocno w fotel. To memoir jest jednym z bardzo mocnych wgniataczy.
"Nigdy nie będziesz szło samo". Od teraz. Katuchna nudzi się w internecie. Tak jak Sobaka, który w przeciwieństwie do tej pierwszej ukrywa się przed całym światem w skłocie. Łanieczka próbuje powiązać macierzyństwo z życiem z zaburzeniami odżywiania i marzeniami o studiowaniu medycyny, a Bogna… Czy Bogna w ogóle jest Bogną?
"Chłopcy". Czy kiedykolwiek przyjdą po Polskę? Przy kolejnych już impulsywnych zakupach beletrystyki, bodaj w księgarni Baczyńskiego na warszawskich Bielanach, wpadła mi w ręce wybitnie ciężka cegła, reklamowana wcześniej m. in. na TikToku, o nieśmiałym tytule i ciężkiego kalibru podtytule "Chłopcy. Idą po Polskę".
"Brudne pranie" — jak sobie książkowo poradzić z ADHD? Nie zaskoczę absolutnie nikogo, pisząc, że tę książkę kupiłom impulsywnie, jak na niezdiagnozowane ADHD przystało. A co z tym brudnym praniem w tytule?
"Surviving to Drive" — Günther Steiner nigdy nie był zjebem Kim jest szef Haasa, czym jest Formuła 1, jak wygląda prowadzenie jednego z 10 zespołów w królowej motorsportu? Tego wszystkiego śmiało możecie się dowiedzieć z książki Günthera Steinera "Surviving to Drive".